W zyciu róznie się układa, całe moje życie zawodowe , kręciło się wokół szkła, kochałam te pracę, chociaż mogłam wybrać ceramikę, bo taka była moja profesja. Wybrałam szkło, bo wokół mojego miejsca zamieszkania, było gęsto od hut szkła. No i przyszła emerytura, wkręciłam się nieoczekiwanie w rękodzielnictwo, ale zawsze i do tej pory to co należy do matki, zony , babci jest na pierwszym miejscu. Biore udział w wielu warsztatach i tak niespodziewanie dostałam zaproszenie na warsztaty ceramiczne . Kazdy mnie zna w tym srodowisku i mówi lep anioła , będziesz miała do kolekcji. No i jest , umocowałam go na starej desce , tak mi się podoba. Zrobiłam jescse fajny półmisek , ale nie doczekał zdjęcia , podarowałam synowej .
Kiedy ma się takie przygotowanie jak twoje do rzemiosła artystycznego to wiadomo, że powstaną piękne prace, a anioły to ciagle bardzo popularny i pożądany temat. Widać, że jesteś profesjonalistka i wiesz co i jak zrobić. A jednocześnie pewnie jesteś świetną żoną, matką i babcią z pasją a rodzina ma się kim chwalić :)
OdpowiedzUsuńTeresko, anioł jest cudowny. W rękodziele wspaniałe jest to, że powstają niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju prace, tak różne od "masówki".
OdpowiedzUsuńUściski.
Piękne, twórz dalej.
OdpowiedzUsuńAle masz fajnie z tymi warsztatami, jak dla mnie rewelacja. Ja mam do tego dwie lewe ręce , nigdy nie umiałam lepić z plasteliny, co najwyżej wałeczek :-)
OdpowiedzUsuńDlatego podziwiam wszystkich którzy maja takie zdolne rączki.
Pozdrawiam
No zazdroszczę Ci tych warsztatów:)u mnie są ale dla dzieci,a ja dzieckiem nie jestem już dawno:)))super anioł:))
OdpowiedzUsuńŚliczny anioł!! Fajne warsztaty!!!
OdpowiedzUsuńBRAWO MISTRZYNI!
OdpowiedzUsuńBrawo Tereniu, Twój anioł jest piękny. Szkoda, że nie zrobiłaś zdjęcia półmiska.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:)
Ceramiczny anioł jest piękny. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuń