65-- Ostatni post w roku 2022

 nie specjalnie lubię podsumowanie roku, no ale pierwsze co zrobiłam to mega duża kawa coś tu trzeba napisać. W temacie rodzinnym nikt nie odszedł, nikt nie przybył i jest dobrze. W Nowy Rok wchodzę z malutkim remontem / tego nikt nie lubi , ale jest do przeżycia/Rękodzielniczo bardzo pracowity rok, mnóstwo spotkań, kiermaszy , jarmarków, wystaw. Nigdy nie robiłam reklam, nie kupowałam polubień, nie ma tu pustych kont i fikcyjnych obserwatorów , za co Wam bardzo dziękuję , za miłe słowa, zamówienia, telefony .W świecie blogowym odpuściłam kilka zabaw np kartkowych, ponieważ moja ta dziedzina właściwie upadła Wykorzystuję ostatnie papiery , wykrojniki i robię tylko pod specjalne zamówienia Jak zauważyliście też nie biorę udziału w zabawach, gdzie są wymagane terminy i polecenia, tak na prawdę tego nie lubię, , ponieważ rękodzieło nie może mnie zmuszać do tego co mi nie na rękę W nadchodzącym roku planuję/ chociaż mało używam tego słowa, bo jak powiedział Woddy Allen ; Jak chcesz rozśmieszyć Pana Boga , to powiedz mu o swoich planach na przyszłość/ no ale może wejdę w nowy kierunek , nie chcę wyjść na tym jak Zabłocki n MYDLE. Chcę z tym wszystkim żyć i staram się żyć najlepiej , piękniejsza już nie będę - bo jak pisała Szymborska -REPETY NIE BĘDZIE Życzę Wam życzliwości w całym tym bezładzie , miłości , przyjaźni zaufania no i żeby za rok powiedzieć sobie i Wam- Daliśmy....... Ponieważ za oknem pogoda wiosenna - mój nowy strudzony wędrowiec - odpoczywa .Bądźcie zdrowi i szczęśliwi

64------ Życzenia świąteczne

 Gloria in excelsis Deo

Zdrowych , radosnych ,pogodnych, szczęśliwych i pełnych łask Świąt Narodzenia Jezusa Chrystusa , oraz błogosławieństwa Bożego w Nowym Roku 2023 

63- Anioł zielonego ogrodu

 Dziś krótki post, ale jak zauważyłam , to wszędzie trochę wolniejsze wpisy blogowe, no cóż wszyscy się śpieszą , odliczają  Ponieważ mam kilka desek, więc wykorzystuje jak mogę Dziś anioł wsród zieleni, powtarzany kilkakrotnie, ale chyba ma powodzenie Grafika zakupiona , zdjęć nie mogłam zrobić w domu, czas pochmurny i mój aparat tego nie lubi, wyszłam więć do ogrodu , bo jeszcze zielono Pozdrawiam was gorąco i nie spieszcie się tak, grudzien ma to do siebie 

62-- Dalej grafiki

 Mam obecnie dużo pracy, w zanadrzu kilka kiermaszy , na które trzeba się przygotować , u mnie tak by było dużo tylko i wyłącznie prac świątecznych mało, ja mam prace raczej na wszystkie okazje, takie prezentowe. Dziś dwie deski , z kwiatami, inspirowane latem, zielenią i makami Zmykam szyć 

62--- Polskie grafiki na deseczkach

 Dawno, zakupiłam kilka grafik polskich artystów Dziś dwie anioła z różą , i anioła leśnego Ponieważ były wielkości A 3, więc dużo pomniejszyłam , by zapasowały mi na deskę , oczywiście deseczki to robota mojego męża , Reszta należy do mnie, , bejca, farby akrylowe, past strukturalne i woski, nawet pokusiłam się na dodatkowe róże na sukni anioła białego Wielkość deseczek 28x12, a więc to małe obrazki . Słabo się przygotowuję do Świąt , chociaż szykuje się kilka kiermaszy świątecznych , Moje prace to takie całoroczne prezenty ,Pozdrawiam z zimowego podkarpacia

61--- Woreczkowo

 To nie tak dawno zagościł ten temat w mojej Mini Pracowni - szyte lniane worki , i jak się okazuje na wszystko co może zastąpić plastik czy folię , no i dobrze , więc jak mam len to szyję i coraz więcej ich dekoruję , hafcikiem , teraz koronką , a czasem i aplikacją pasmanteryjną Dziś woreczki na suszone grzyby, mówią niektórzy ,że powinno się je przechowywać w szklanych słoikach, ale wypróbowałam ,że gdy damy listek laurowy do lnianego woreczka to również swietnie się mają , te akurat jadą za ocean, z suszonymi grzybkami a więc do samolotu w sam raz . No i dwa chlebowe Mamy na podkarpaciu piękną pogodę, oby tak dalej Pozdrawiam

60--- Ekologiczne torby

 Ostatnio szyłam torby na zakupy wszystkie z lnu lub bawełnianej surówki, trochę siedziałam w tym temacie , w kilku zastosowałam hafciki/ pewnie od nich się nie uwolnię/ chociaż widzę ,że okresowo  muszę zakładać lepsze okulary, no cóż wiek robi swoje  Torby są z podszewkami  i niektóre mają zapięcie Mogły by mieć i kieszonki, ale moje typowe na zakupy , złożyć i nosić w torebce U mnie cieplutko, aż chce się wyjśc na spacer Właśnie wybieram się po południu Pozdrawiam 

59---- cd pergaminki

 dawno, mnie tu nie było, mam po prostu gorsze dni, ciągle myślę ,ze może to wszystko zostawię, może zrobię remont, a może zacznę więcej czytać. Ale to rękodzieło wraca i znowu zaczynam większe i mniejsze robótki, czasem jakoś zapomniane, tak jak te aniołki, Jeden , a potem drugi telefon i pytanie o aniołka  czy worek na chleb, Wówczas , wytłaczam, dziurkuje i wycinam , szyję i tak to się kręci. Dość narzekania , przecież to lubię, były damy w kapeluszach , teraz aniołki Pozdrawiam , znowu na chwilę tu mnie nie będzie , dom zapełni się dziećmi, wnukami, znajomymi Pozdrawiam

58- pergaminowo....

 robię  porządki, w moich zbiorach i jest kilka arkuszy pergaminu, więc wykorzystuję, Lubię obrazy w tej technice, głowy, postacie , zarysy , kontury Dziś dama w kapeluszu , pewnie pojawi się jeszcze kilka , ponieważ zasoby materiałowe wykorzystać trzeba . Pozdrawiam i trzymajcie się zdrowo

57---- Woreczki prezentowe

 Szyję woreczki w ciągu dalszym kiedyś Ania pytała skąd mam tyle lnu , nic , a to nic nie wyrzucam , nawet kawałki zagospodaruję, tym razem z haftem Może za wcześnie , ale czas tak leci , że ciągle nowy miesiąc zaczynamy . Dziś sa takie świąteczne , może już niedługo trzeba pomyśleć o drobnych prezentach ,więc będą jak znalazł 

56---- Zaczynamy nowy tydzień

 I juz poniedziałek i październik, bardzo chłodno i pada, czyżby już przyszła ta plucha jesienna. Ja dziś pokażę ścierki - które już są prezentem Uszyłam z 100 % bawełny i materiału o nazwie wafelek. Kolorystyka taka typowo kuchenna, a same w sobie są bardzo chłonne , no i funkcjonalne w kuchni

Myślę ,że jeszcze będzie cieplej , dostałam wczoraj 2 krzewy Budleja i piękne irysy , trzeba jeszcze wsadzić, by wiosną cieszyć się pięknym kwiatem Pozdrawiam

55- kolejne szycie

 Czas mi tak leci, że kiedy patrzę na mojego bloga mam wrażenie że pisałam coś wczoraj , a to juz minął tydzień. Był tez bogaty w wiele spotkań , między innymi w Klubie Twórców i Rękodzielników Ziemi Jasielskiej Rozmawiałyśmy na temat pięknej jesieni, koleżanki przyniosły przetwory , bukieciki ziół i traw , i ja dynie , które wcześniej uszyłam 

Moja maszyna do szycia też była używana, w między czasie  kieszonki na sztucce uszyłam z surówki bawełnianej , z  bawełnianą koroneczką 

No i na koniec krótki jednodniowy wypad w Bieszczady, było zimno , deszcz , ale kolejka zaliczona . Dziś trochę cieplej, więc juz trzeba uprzątnąć działkę Pozdrawiam bardzo, bardzo 

54---- Śniadaniówki

 Tak sobie rotuję raz maluję, raz szyję, dziś torebka/ woreczek/ na śniadania wielorazowego uzytu. Szyte z lnu i bawełny. Jak mam pomysł na jeden , to zaraz kroję następne i tak dziś powstało 4 sztuki. Zapinane na rzep. Tak pomyślałam ,że nie zawsze muszą być na sniadanie, można tez coś innego przechować. Ważne ,że nie w plastiku . Jaka u was niedziela , u mnie paskudnie, pada i nie widać końca, czyżby już jesień zawitała ? 

53----- Jesień, jesień

 Od kilku dni bardzo u mnie jesiennie, wiatr, chłód daje się we znaki, Posiaduję w domu, i trochę szyję, trochę maluję, Z czekoladowego materiału uszyłam wianek , prosty, dziecinnie prosty, ozdobiłam kwiatami, ktore chomikuję , / a nóż się przydadzą/ wianek juz u mnie wisi w pracowni 

a w ogrodzie georginie  , albo dalie, po prostu zakochałam się w tych kwiatach , kiedyś kiedy chciałam kupić u nas na targu, kobietka powiedziała mi , proszę pani , to już nie modne kwiaty i szkoda pani na bazarku szukać. Więc  odwiedziłam kilka sklepów ogrodniczych i zakupiłam , są piękne na sztywnych pędach i kwitną nieomal cały czas 

Pozdrawiam i życzę dobrego tygodnia

52--- Kolejny obraz

 Bardzo dawno nie robiłam nic w tym stylu, to obraz na którym przedstawiona jest Matka Boża niosąca Ducha Swiętego - Pneumatofora Obraz nie musi być oprawiony, gdyż jest to deska, swą formą przypomina ikonę Oczywiście ja używam tylko akryli , i całość wykańczam werniksem Obraz dość duży - wymiar 30x40 cm Jutro niedziela , ale wygląda na to,że deszczowa

51-- Jesiennie

 Rozpoczął się wrzesień, i tak jakoś jesiennie się zrobiło, mimo, że w dzień słonecznie to wieczory już zimne Tak dla odprężenia postanowiłam uszyć dynie , nazbierało się trochę lnianych kawałków i chcę je wykorzystać Pewnie jeszcze coś z tych kawałów uszyję by je nie wyrzucać . Czeka mnie jeszcze trocę pracy w ogrodzie Pozdrawiam i dobrego wieczoru wam życzę 

50--- zaczęłam znowu szyć

 Okres wakacyjny się kończy, a ja wcale nie skorzystałam z wypoczynku, soboty, niedziele wyjazdy na kiermasze , pozostałe dni ogród, przetwory, wnuki  i tak na okrągło. Kiedy już na spokojnie przejrzałam swoje tekstylia lniane, stwierdziłam , ze praktycznie wszystko u nowych właścicieli , a tu jeszcze mam w planie kilka wyjazdów takich cyklicznych , gdzie każdego roku muszę tam być , spotkać znajomych i pogadać. Więc przeglądam swoje zapasy materiałowe i serwetka , która zawsze się przydaje na koszyczek z pieczywem 

i opakowania na sok, nalewkę czy alkohol i tu pozwoliła sobie na cztery sztuki dwie w pięknym granatowym kolorze i dwie w kolorze ekri

 to chyba na dziś wszystko , czeka mnie do przerobienia kosz pomidorów