Czasem tak bywa, ze coś trzeba na wczoraj, osobiscie nie lubię tego typu prac, ale też nie chce odmawiać, i tak na szybko powstał album dla chłopca składany w dwa dni
Jak nigdy zarzuciłam was zdjęciami- pozdrawiam i życzę dobrego i ciepłego tygodnia
Tereniu ja to wręcz chronicznie nie cierpię prac na wczoraj, dlatego bardzo Cię podziwiam że się tej pracy podjęłaś. Świetny album powstał, bardzo mi się podoba!! Pozdrawiam
Teresko, album wyszedł przepięknie. Czasem pod naporem czasu tworzy się najlepiej:)
OdpowiedzUsuńUściski.
Czasem presja czasu pomaga ;)
OdpowiedzUsuńAlbum na pewno będzie pełen pięknych pamiątek z dzieciństwa:)
Tereniu ja to wręcz chronicznie nie cierpię prac na wczoraj, dlatego bardzo Cię podziwiam że się tej pracy podjęłaś. Świetny album powstał, bardzo mi się podoba!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
takie cudeńka robisz Tereniu:))jestem pełna zachwytu:))
OdpowiedzUsuńWspaniała pamiątka!
OdpowiedzUsuń