Dziś ściereczki kuchenne, miałam dwa duże kawałki bawełny w niebieską kratkę i postanowiłam uszyć komplety kuchenne z workami Jeden ma tylko ścierkę i worek , a drugi ma dwie ścierki i worek. Chyba juz od tych worków się nie uwolnię.
Oczywiście tez dodaję hafcik I tak patrzę na wpisy, blogi wszędzie świąteczne ozdoby , a ja tu wylatuje z takimi rzeczami na codzień. Ale jak to u mnie musi być praktycznie W niedzielę wybieram się na kiermasz świąteczny , więc wypada mi jeszcze zrobić jakiś wianek
Może jest ktoś z okolic Krosna to zapraszam Pozdrawiam i trzymajcie się zdrowo
Teresko, śliczne są te kuchenne kompleciki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Worków nigdy dość:) Fajne uszytki. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPowodzenia Teresko na tym kiermaszu. Ja tez z tych praktycznych, ileż można mieć ozdób świątecznych, które poleżą może z miesiąc ??
OdpowiedzUsuńUważam że Twoje woreczki posłużą dużo dłużej i nie tylko na Święta. Są super, szyj aż Ci się nie znudzi. A ten dodatek w formie haftu to tylko wartość dodana do tych woreczków, jest super!!
Pozdrawiam
Śliczne!!! Do zobaczenia w niedzielę :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te woreczki ,mogą być na świąteczny chlebek:)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace Właśnie takie praktyczne i eleganckie rzeczy są nam bardzo potrzebne, a do tego idealny prezent. Miłego czasu na kiermaszu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Bardzo ładne szyjątka. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszły :)
OdpowiedzUsuń