wtorek, 5 kwietnia 2016

61-- Dwa pudelka i nowe próby....

Dawno, dawno temu zakupiłam płyn do transferu , odczekał swoje i rozpoczęlam próby, ile rzeczy zamalowalam tego nie piszę i nie pokazuję , i poszłąm po porade do Eli z blogu http://elizaart-handmade.blogspot.com/, wypatrzyłam że robi piękne blaszki stosując  transfer
No i te pudełka mogę pokazać


myślę że kolejne juz będą lepsze pozdrawim  bardzo ciepło i wiosennie

3 komentarze:

  1. Transfer to nie taka prosta sprawa, ale...jak się już wie....Bardzo ładne pudełeczka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tereniu pięknie wyszło , szczególnie to pierwsze pudełeczko . Podstawa to dobra grafika drukarka laserowa.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń