Zajęłam się włóczkami , i tak wyciągam różne gatunki, kolory i umłynkowałam dwa zamotki, na szyję , można nosić jako szaliczki, apaszki, jednym słowm mówiąc szyjogrzeje. NO i bransoletki bazy drewniane , odziane w ciekawą włóczkę . Taka biżuteria fajnie wygląda do kreacji zimowych. Dziękuje wam za odwiedziny , komentarze i serdecznie pozdrawiam z zimnego podkarpacia
Bardzo pomysłowe i śliczne:)
OdpowiedzUsuńZamotki ekstra :) a bransoletka bardzo oryginalna :)
OdpowiedzUsuńciekawe i cieplutkie ozdoby
OdpowiedzUsuńPiękne zamotki i bransoleta!
OdpowiedzUsuń