Ciężko mi siąść do komputera, bo sporo u mnie się dzieje, Coraz bardziej pociąga mnie malowanie , a poza tym zakupiłam nową maszyne do szycia i i kolejne dekoracje i opakowania lniane szyję , kolejne imprezy plenerowe mam w zapasie , trudno to nazwać kiermaszami, ponieważ jest wokół takiej imprezy bardzo dużo warsztatów, poznaję wciąż nowych ludzi i o to mi chodzi. Wakacje powoli się kończą , ale jeśli będzie pogoda i zdrowie , to jeszcze wrzesień bedzie wyjazdowy. A potem długie wieczory jesienne , gdzie oprócz robótek będzie mozna coś poczytać Dziś pokażę trzy worki ; które juz goszczą w eleganckiej kuchni.
Do kompletu jeszcze zestaw serwetek
Pozdrawiam was serdecznie i trzymajcie się zdrowo
Świetne eleganckie woreczki:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne są te woreczki, Teresko.
OdpowiedzUsuńTereniu idzie Ci świetnie. Podziwiam te woreczki. Uwielbiam wyszywać literki a szycie z lnu to sama przyjemność.. Takie warsztaty i poznawanie nowych ludzi to extra sprawa !! Trochę zazdroszczę , bo w mojej okolicy mało co się dzieje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Widzę, że u Ciebie intensywnie, to dobrze ! Ciesz sie tym czasem, poznawaj nowych ludzi i rób z pasją to co kochasz. A woreczki są przeurocze i do tego bardzo funkcjonalne. Jak ja bym chciała umieć szyć!
OdpowiedzUsuńPiękne są te opakowania Tereniu. Fajnie, że u Ciebie tak intensywnie. Przynajmniej coś się dzieje ciekawego :).
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Oj dzieje się u Ciebie Tereniu:) Woreczki są takie śliczne! Serdeczności.
OdpowiedzUsuńSuper woreczki:)))ja w ogóle nie mogę się zmobilizować do działania ,bo wciąż gdzieś wędruję:)))ale szczerze to bardzo się z tych wędrówek cieszę:)))
OdpowiedzUsuńFantastyczne woreczki!! :):)
OdpowiedzUsuńŚliczne woreczki :)
OdpowiedzUsuń