Moi drodzy , ostatnio miałam wpadkę, gdzieś poginęły mi wasze zaprzyjaźnione blogi, ale jak to mówią nic w w tej sieci komputerowej nie ginie i tak z pomoca mojego syna , trochę odzyskałam, jeśli kogos pominęłam, to piszcie w komentarzach , będzie mi miło, jak będziecie ze mną chociaż w tym wirtualnym swiecie . Jak wiele z was zauważyło, trochę zmieniłam profesję, weszłam więcej w szycie takich detali małych dekoracyjnych i bardziej użytkowych, nie znaczy że pozbyłam się pozostałych moich przydasi , a w szczególności będą się pojawiać anioły no i naturalne tkaniny. Dziś kolejna powłoczka na podusię z tulipanami, oczywiście to aplikacja, kolorki mi przypasowały i jeszcze dopasowałam do wcześniejszej w brązach i koronkową rozetą
Pozdrawiam w piątek nawet ładnie jesiennie.
Tereniu, bardzo podobają mi się takie dekoracyjne poduszki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
No i super. Fajnie że syn pomógł w odzyskaniu blogów. A poszewka super, podziwiam jak ktoś umie sobie poradzić z aplikacjami. Jak widać dla Ciebie to nie problem
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo lubię takie poduszki, szczególnie podoba mi się ta z tulipanami :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczne są!!
OdpowiedzUsuńŚliczne podusie Tereniu, aplikacje wychodzą Ci wspaniale. Miłego weekendu:)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńŚliczne, ja po prostu uwielbiam takie poduszki :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Bardzo ładne tulipanki . Podusia świetna. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuń