I juz poniedziałek i październik, bardzo chłodno i pada, czyżby już przyszła ta plucha jesienna. Ja dziś pokażę ścierki - które już są prezentem Uszyłam z 100 % bawełny i materiału o nazwie wafelek. Kolorystyka taka typowo kuchenna, a same w sobie są bardzo chłonne , no i funkcjonalne w kuchni
Myślę ,że jeszcze będzie cieplej , dostałam wczoraj 2 krzewy Budleja i piękne irysy , trzeba jeszcze wsadzić, by wiosną cieszyć się pięknym kwiatem Pozdrawiam
Bardzo ładne ściereczki, Teresko.
OdpowiedzUsuńŚcierki w kuchni przydatna rzecz zawsze potrzebne. Na pewno się sprawdzą. Fajnie wyszły !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńFajne:)
OdpowiedzUsuń