To tak na przekór, poniewaz ostatnio namalowałam anioła z baziami , a bazie / kotki/ to zwiastuny wiosny / niech będzie ,że troche się spóżniłam. Bazie to przeciez ozdoba Niedzieli Palmowej i Wielkanocy. Jak skończyłam malować i mąż zerknął, to powiedział, przecież mógł być z lawendą , albo makami. No niech będzie kolejnym razem zmienię bukiecik A wracając do zwyczaju to wyczytałam ,że połykanie pączków gałązki wierzbowej zapobiega chorobom płuc i gardła Wracam do wakacyjnego czasu, ale muszę się zabrac za zabawy , na które się zapisałam, A teraz ten anioł
Piękny anioł Tobie wyszedł. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPrzepiękny anioł, Teresko.
OdpowiedzUsuńno cóż rękodzieło właśnie ma to do siebie ze nie liczy czasu :-)A Anioł wyszedł Ci cudnie , pal licho te bazie .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
PIĘKNY anioł!
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczny.
OdpowiedzUsuń