Niedzielne popołudnie witam serdecznie. pogoda jesienna, zima zapomniała o nas a Ferie w podkarpackim tuż , tuz Dziś małe woreczki z bawełnianą koronką, nie wiem z jakim przeznaczeniem, , każdy ma swoje myśli , ale z małych kawałków lnu tylko takie wychodzą , z większego kawałka serwet do koszyczka na chleb. Co by nie było, ze zapomniałam o aniołach, to jest też taki spokojny i dziewczęcy nazwałam go czyste serce spójrzcie na zdjęcia
pozdrawiam i do kolejnego......
U nas też bardziej wiosna niż zima. Na całe szczęście mam w tym roku ostatni ferie więc mam nadzieję że będą zimowe.
OdpowiedzUsuńTwoje uszytki z lny zawsze są cudne a Anioły no cóż to niestety nie moje bajka, ale tam gdzie mieszkasz na pewno są w cenie. ( Mój tato pochodził z tamtych okolic)
Pozdrawiam
piękne te twoje anioły i ich coraz więcej
OdpowiedzUsuńŚliczny anioł i wspaniałe woreczki :)
OdpowiedzUsuńAnioł bardzo ładny. Chwali się Ciebie że tak łanie umiesz wykorzystać każdy skrawek materiału. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńCudny anioł i śliczne woreczki. Lubię takie koronkowe wstawki. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKolejny piękny anioł i szyjątka.
OdpowiedzUsuńPiękny anioł i szyciowe wyroby. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Wspaniałe szyciowe wyroby, anioł bardzo ładny:)
OdpowiedzUsuń