poniedziałek, 29 kwietnia 2019

44- Zamyślony anioł

Pogoda  nie pozwala na nic innego jak siedzieć w domu i coś zmalować , więc taki zamyślony anioł , musiałam posypać górę deski trochę grysem , bo w czasie kulowania zachrzaniłam  Pozdrawiam z mokrego podkarpacia


5 komentarzy:

  1. Wyszło super, jak by tak miało być specjalnie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Teresko, niezwykły anioł o pięknej, subtelnej twarzy i wymownym spojrzeniu - podziwiam z całego serca.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zachrzaniłaś?:))) Czasem taka wpadka kończy się jednak zaskakującym sukcesem, takiego efektu pewnie byś Tereniu nie zastosowała bez powodu. Znakomicie to wygląda, tajemniczo i efektownie.
    Buziaczki!

    OdpowiedzUsuń