Dzisiaj pokażę cztery osłonki na jajka, uszyć było nie trudno, tył filc biały, a przód musiałam ozdobić haftowana aplikacją jajka , pisanki, bo jak nie ma koronki , to musi być hafcik takie osłonki pozwolą utrzymać jajko w ciepłej temperaturze jeszcze przez jakiś czas , i nie muszą być zastosowane tylko do śniadania wielkanocnego, ale przez cały rok Moje drogie, ośmielę się tu napisać , jeśli macie jakieś kawałki lnu czasem , niepotrzebne, albo leżą gdzieś w pudłach to ja chętnie odkupię i oczywiście zagospodaruję . Teraz zabieram się za kartki wielkanocne , bo czas ucieka, maszynę naoliwię i niech sobie odpocznie A teraz zdjęcia osłonek
Bardzo ładnie wyglądają te osłonki i są praktyczne. Lnu niestety nie mam bo ja nieszyjąca jestem a haftuję wyłącznie na kanwie. Miłego weekendu Tereniu:)
OdpowiedzUsuńEwuniu dziękuję dobrego dnia
Usuńurocze
OdpowiedzUsuńdzięki
UsuńTeresko, piękne i bardzo praktyczne osłonki. Lnem niestety nie poratuję, bo nie mam.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Małgosiu dziękuje i dobrego dnia
UsuńJakie fajne! Buziaki!
OdpowiedzUsuńEwka dzięki
UsuńFajne !!!
OdpowiedzUsuńaga dzięki
UsuńZawsze coś ciekawego wymyślisz Tereniu. Bardzo fajne te osłonki, i jakie przydatne. Hafcik na nich uroczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ania dziękuję i pozdrawiam
UsuńBardzo ładne i praktyczne te czapeczki na jajeczka. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńAlu dziękuję
Usuń