Od czasu do czasu musze odkurzyć moje przyrządy pergaminowe, no i co by nie zapomnieć tej techniki . Jest więc Pergaminowa Maryja . Oprawiłam w ramkę, i gotowa, jak na razie stoi u mnie w pracowni i popatruję na nią , szczególnie w tym wyjątkowym dniu Matki, i wspomnieniami powracam do swojej mamy, Za oknem pada deszcz , i taki do niczego ten dzień. Pozdrawiam
Przepiękny obrazek. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękna!!! I jaka delikatna. U nas również pogoda paskudna. Buziaki posyłam :).
OdpowiedzUsuńPiękna Maryjka Tereniu!
OdpowiedzUsuńU nas też deszczowo i bardzo wietrznie, nie rozpieszcza nas ten maj. Uściski:)
Tereniu, Madonna wygląda fenomenalnie, jestem pod ogromnym wrażeniem. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńJak wszystkie Twoje pergaminki jest ślicznie, Gratuluję
OdpowiedzUsuńpiękna <3
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, ta technika widzę daje wielkie możliwości.
OdpowiedzUsuńTereniu, przepiękny i bardzo subtelny obraz stworzyłaś.
OdpowiedzUsuńPo deszczu zawsze zaświeci słońce. Ściskam.
piękna ,na niebieskim wygląda niebiańsko
OdpowiedzUsuńPrześliczna, pełna delikatności praca. <3 Mam nadzieje, że dzisiejszy dzień jest lepszy, bardzo Ci tego życzę. :) <3
OdpowiedzUsuń